Warszawski Anarchistyczny Czarny Krzyż zaprasza na 8. Dni Antywięzienne!
22-24 października 2021
O co chodzi?
Zatrzymaj się na moment, to ważne. Zastanów się, z czym kojarzy ci się więzienie? Ile z tych myśli jest wynikiem powszechnego stereotypu? Ile wynika z lęku, który odczuwasz jako osoba zaangażowana społecznie?
Więzienie. Jeden z głównych filarów władzy państwowej. Magazyny ludzkiego nieszczęścia, które służą do siania poczucia zagrożenia. Często występują w naszej bezpośredniej okolicy, ale tak jak w przypadku komisariatów policji lub ośrodków dla osób uchodźczych – częściej odwracamy wzrok niż patrzymy w stronę drutów kolczastych i krat w oknach. Łatwiej odwrócić wzrok, próbując zapomnieć o ich istnieniu. Pomaga myślenie, że nas to nie dotyczy i nic nie łączy z ludźmi uwięzionymi w środku. A jednak dotyczy. Bo więzienie, zarówno jako symbol upadku człowieka jak i nieustająca groźba, istnieje w naszym życiu każdego dnia. Programuje nas od najmłodszych lat, by zaakceptować życie w gospodarczym, społecznym i politycznym podporządkowaniu. To wieczne ostrzeżenie by robić co ci każą, w przeciwnym razie będziesz jedną z “nich”. Wylądujesz “tam”, na marginesie, a ci na zewnątrz będą odwracać wzrok – przestraszeni, zawstydzone, czujący ulgę, że nie są tobą. Nie ważne czy jesteś jednym z niemal 75 tysięcy uwięzionych w polsce, czy jedną z setek anarchistek i aktywistów osadzonych na całym świecie. Groźba więzienia dotyka nas w tym samym stopniu.
Więzienia to nie tylko mury, kraty i strażnicy. To codzienny rygor, twarda struktura do której musisz się dostosować pod groźbą kolejnych kar i ograniczeń. To hierarchia, poczucie bycia pod obserwacją 24 godziny na dobę, nuda, odbieranie godności przez konieczność proszenia o każdą najmniejszą rzecz. To brutalne tłumienie choćby najmniejszej formy oporu przeciwko odbieranemu człowieczeństwu. To oderwanie od bliskich i odebranie kontaktów społecznych, które są podstawą dobrego stanu psychicznego. Żeby przetrwać musisz sie dostosować do jedynego uznawanego modelu, albo walczyć ponosząc wszelkie tego konsekwencje.
W ostatnim roku mieliśmy do czynienia z widocznym wzrostem represji w polsce, a raczej – represje były opisywane w mediach na niespotykaną od dawna skalę, tak samo jak problem przemocy policyjnej. Nauczyłyśmy się nowych technik działania, doświadczyliśmy niesamowitej fali solidarności i wspólnego bycia na ulicach. Powstały nowe inicjatywy, grupy i kolektywy, a hasło “Nigdy nie będziesz szła sama” stało się elementem codziennego życia. Ramię w ramię stawałyśmy w obronie naszych przyjaciół i przyjaciółek, mając nadzieję, że wypracowane struktury pozostaną z nami na dłużej, a tego co się wydarzyło, nie uda się wymazać z kart historii i świadomości społecznej. A jednak, postawmy sprawę jasno, jako aktywiści i anarchistki musimy się jeszcze wiele nauczyć o sposobach radzenia sobie z konfliktami i problemami w naszych ruchach. Dotychczasowe metody okazują się nieskuteczne z wielu powodów, od braku wiedzy o mechanizmach procesów naprawczych, po niechęć do wychodzenia poza znajome schematy. Rzeczywistość ostatnich lat pokazuje, że częściej ujawniane problemy kończyły się pogłębieniem rozłamów i poczuciem niemocy, niż satysfakcją i uzdrowieniem całej wspólnoty, a wyłączenie w głowie wewnętrznych sędziów i prokuratorek jest trudniejsze niż w programowych deklaracjach.
Dlatego dzisiaj proponujemy sięgnąć myślami jeszcze dalej, do walki przeciwko jednemu z najsilniejszych narzędzi represji. Do refleksji nad nim i jego znaczeniu w naszym życiu, a także do zadania sobie kluczowych pytań: czemu w naszym społeczeństwie panuje przekonanie, że potrzebujemy więzień? Jakie są alternatywy?
To właśnie rozmowom o alternatywach chcemy poświęcić tegoroczne dni antywięzienne. Dużo czasu p temat sprawiedliwości naprawczej i transfromatywnej, przeanalizujemy przykłady społeczności, które obchodzą się bez formalnych jednostek policji, a także – za sprawą specjalnej wystawy – wrócimy pamięcią do historii Anarchistycznego Czarnego Krzyża oraz do wydarzeń z ostatniego roku (wszak zaczynamy dokładnie w rocznicę wybuchu protestów!). Jak co roku dostępne będzie distro ACK oraz stanowisko pisania listów do uwięzionych. Śledźcie naszą stronę, już wkrótce publikować będziemy szczegóły związane z programem.
Represje dotykają nas coraz częściej.
Aby z nimi walczyć musimy łączyć siły.
Dopóki one nie są wolne, nikt nie jest wolny.
Wspieraj lokalną grupę ACK.
Dołącz do nas podczas Dni Antywięziennych!
22-24 października 2021
Warszawa